Związek z żonatym mężczyzną

Związek z żonatym mężczyzną

 

Tytuł artykułu powinien brzmieć nieco inaczej, bo przecież nie da się nazwać relacji z mężczyzną, który nie jest wolny; ma zobowiązania, żonę, dzieci związkiem.

Związek to połączenie dwóch osób, a związek małżeński przecież tworzą mąż i żona. W swojej wieloletniej praktyce, romans pozamałżeński z osobą trzecią nie nazywam związkiem, a co najwyżej relacją, znajomością. Jednak klientki zwracające się do mnie po poradę, relację ze swoim „zajętym” chłopakiem, partnerem, przyjacielem, określają jako związek.To co zaobserwowałam już od dłuższego czasu to fakt, iż wiele z tych kobiet na co dzień nie ma świadomości, że ten ich ów cudowny partner ma kochającą żonę, którą nie zamierza porzucić dla kochanki.Właściwie, dla wielu kobiet, żyjących w tzw. „trójkącie” słowo kochanka, jest nie na miejscu. Dlaczego? Dlatego, że wydaje im się, że relacja z ukochanym to prawdziwy związek, o mocnym fundamencie i perspektywie na szczęśliwą przyszłość.Bo przecież mi obiecał,przecież jest fajny seks,kochamy się .....

Dlaczego kobiety decydują się na romans z żonatym?

Ciekawe jest to, że kobiety angażujące się emocjonalnie w relację z żonatym mężczyzną, nie zdają sobie sprawy z tego, że tak naprawdę to wyrządzają sobie krzywdę. Bowiem, po okresie fascynacji miłym i nieprzeciętnym partnerem, pojawia się rozczarowanie. Kobiety często nie są w stanie zrozumieć, dlaczego ten mężczyzna nagle traci nimi zainteresowanie,dlaczego tak rzadko się kontaktuje, a nie rzadko nawet urywa nagle kontakt. Kobiety zakochujące się w żonatych mężczyznach prawie zawsze nie zdają sobie sprawy z tego, a nawet nie chcą przyjąć do siebie faktu, iż taka relacja z góry skazana jest na niepowodzenie. Taki związek już na początku jest trudny, choć kobiety nie zdają sobie sprawy. Bo dlaczego mają tak sądzić? Skoro ten partner wydaje im się cudowny, wspaniały i jedyny na świecie. Tak naprawdę, relacja z żonatym mężczyzną jest przez cały czas trwania związku, pełna napięć, nieporozumień i stresów. Zobowiązania mężczyzny są na tyle ogromne, że znacznie utrudniają relację trzecią.

Czy kochanka może odczuwać zazdrość?

Tak naprawdę niewiele związków z żonatymi mężczyznami kończy się szczęśliwie. Kobiety, choć wiedzą o tym, że mężczyzna nie porzuci swojej rodziny, to i tak emocjonalnie tkwią w relacji, krzywdząc najbardziej siebie. Z takich związków prędzej, czy później ktoś odchodzi. Najczęściej odchodzi mężczyzna, dla którego żona i dzieci są najważniejsi. Bo przecież nagle nie stanie się on singlem.

Czy on porzuci żonę ?

Takie związki bardzo rzadko kończą się szczęśliwym finałem, o którym prawie każda kobieta pozostająca w relacji z żonatym mężczyzną, marzy. Dlaczego? Taka znajomość od początku jest trudna i napotyka wiele przeszkód. Poza tym pojawia się jeszcze kwestia własnej moralności i pewnych zasad etycznych. Wiele kobiet wchodzących w pozamałżeńską relację z żonatym mężczyzną nie odczuwa skrępowania i wstydliwości. Jednak zdarzają się i takie panie, które odczuwają poczucie winy, wyrzuty sumienia, a nierzadko nawet abominację, przez to, że jako osoba trzecia burzą związek małżeński. Bardziej wrażliwe i empatyczne kobiety długo nie potrafią tkwić w relacji z żonatym mężczyzną, gdyż z jednej strony chcą być kochane i żyją nadzieją, że będą dla swojego ukochanego tą jedyną, a z drugiej czują się źle, będąc nie fair wobec żony swojego „partnera”.

Co takiego pociąga nas w żonatych mężczyznach?

Pamiętam, gdy całkiem niedawno zwróciła się do mnie o pomoc młoda kobieta. Opowiedziała mi o swoim trudnym związku z mężczyzną, który od kilkunastu lat był formalnie związany z inną kobietą. Ich relacja zaczęła się całkiem niewinnie i choć od początku miała świadomość tego, że stąpa po kruchym lodzie, to jednak pozwoliła na to, aby w ich relacji wkradło się uczucie. Na początku nie chciała, aby typowo koleżeńska znajomość z kolegą z pracy zamieniła się w ognisty romans. Jednak z każdym kolejnym zbliżeniem fizycznym moja klientka miała coraz trudniej wydostać się z uczuciowej pułapki. Tym właśnie określeniem można idealnie nazwać związek z żonatym mężczyzną. Jest to pułapka emocjonalna, z której wiele kobiet nie potrafi się wyrwać. Choć wiedzą, że cierpią, świadomie pozwalają na wyrządzanie im krzywdy. Nadal mam w pamięci słowa mojej klientki, które brzmiały jak krzyk rozpaczy: „zmarnowałam na niego kilka najlepszych lat swojego życia, ale wciąż go kocham i chcę żeby do mnie wrócił”. Nie zdradzę Państwu rad moich kart Tarota dla tej kobiety, ani wyniku tej historii, ale można zakładać, że nie był to łatwy i szczęśliwy okres w życiu mojej klientki.

Czy takiej relacji właśnie pragniecie?

Kobiety wchodzące w takie relacje często nie są świadome swoich pragnień i oczekiwań. Nierzadko obawiają się również lęku przed bliskością i równowagą emocjonalną. Te panie, którym bardziej odpowiada relacja niezobowiązująca, niż budowanie trwałego związku, mają nieco łatwiej tkwić w takim układzie. Często lubią tęsknotę, spędzanie samotnych wieczorów, aby bardziej cieszyć się tym kochankiem, który przychodzi raz w tygodniu. Mniejsze zaangażowanie emocjonalne, pomaga szybciej pozbierać się po porażce. Bo jak podkreśliłam już wcześniej, taki związek prędzej, czy później zakończy się fiaskiem i porażką.Mężczyzna żonaty decydujac się na kochankę,zwykle robi to z powodów znudzenia życiem małżeńskim-w końcu to zdobywcy ,a zakazany owoc smakuje lepiej.

Czy taki związek jest dobry i ma jakieś zalety?

Z pewnością, niektóre osoby czytające ten artykuł pomyślą sobie, że związek z żonatym mężczyzną ma swoje plusy. Ja, osobiście ich nie dostrzegam. Taki romans to świadome działanie na własną niekorzyść, rujnowanie życia nie tylko samej sobie, ale i jemu i jego rodzinie. Romans żonatego mężczyzny to przecież ogromna trauma dla jego żony i dzieci. Z jednej strony rozbijamy trwały związek małżeński i rodzinę, a z drugiej same sobie zamykamy drogę do bycia szczęśliwą. A przecież każda z nas chce być szczęśliwa. Jednak nie zbudujemy szczęścia na nieszczęściu drugiego człowieka, tak jak nie stworzymy trwałego związku z kimś kto nie jest singlem.

Czy na pewno Panie chcecie być ta drugą ?

Jeśli facet do roku czasu nie złoży pozwu i nie zacznie z nami układać sobie nowego życia to nie zrobi tego wcale,a kiedy będziemy się domagać deklaracji zastąpi nas inną.Są faceci co lubią andrenalinę,mają duże potrzeby seksualne i inne ciało i inna osobowość ich podniecają w jakiś sposób urozmaicają związek z żoną,a obecność u kochanki tłumaczą wyjazdami w delegację,pracą po godzinach,wspólnym oglądaniem meczu u kolegi.Dzwonią do was z pracy,ze spaceru z psem czy wyskoku po gazetę do kiosku,SMS -ują  stojąc na czerwonym świetle..Gdyby powiedzieli wprost sypiam też z żona i kocham ją ,czy weszłybyście Panie w taką relację?

 

Informacja :

Jeśli potrzebują Państwo pomocy, podpowiedzi jak rozwiązać swoje problemy,zapraszamy do kontaktu :

Telefon do wróżki :

 708 588 502 (3,69 PLN z VAT/min)

SMS o treści: Help.Twoje pytanie na numer 7336
(3,69 PLN z VAT/min)

 

 2016 Prosimy nie kopiować i nie fotografować tekstu!Udostępnienie tylko z linkiem do artykułu